już matury!? |
|
Te cztery
dni, kiedy uczniowie klas III pisali pilotażową maturę, były chyba
niemałym stresem dla wszystkich. Ale cieszyliśmy się przynajmniej, że
opuściły nas piątkowe lekcje. Poza tym miło było popatrzeć na
dziewczyny i chłopców, których na co dzień oglądamy w bluzach i
szerokich spodniach. Tym razem byli ubrani odświętnie. Każdy –
bez wyjątku – czując „atmosferę” matur, ubrał się
na galowo. Chłopcy w garniturach i pantoflach, dziewczyny w spódniczkach.
Naprawdę niecodzienny widok. Trzeba było zobaczyć, żeby uwierzyć.
Mimo, iż wiadomo było, że wyniki z tych egzaminów nie będą wpływały
na ocenę końcową, każdy trochę się bał. Pan dyrektor nazwał nas
swoim wojskiem, ale potem stwierdził, że z takim nastawieniem dużo nie
wywojuje (do rozszerzonej matury z j. polskiego przystąpiła 1/3 uczniów!).
Chociaż egzaminy nie poszły najlepiej, teraz przynajmniej wiemy, jak będzie
wyglądać nowa matura. Postanowiliśmy też zapytać uczniów, co sądzą
o maturze 2002 r:
Jeśli
chodzi o tę maturę, to było więcej zamieszania, niż to wszystko było
warte. Co do poziomu, było dosyć łatwe dla kogoś, kto chociaż trochę
uczył się przez te trzy lata . Myślałam tylko, że część rozszerzona
będzie łatwiejsza. Kerstin Moim zdaniem sam pomysł pilotażowej matury był beznadziejny. Przecież oceny i tak nie będą brane pod uwagę, a my niepotrzebnie byliśmy narażeni na stres. Kasia Przynajmniej zobaczyliśmy, jak będzie wyglądać nasza nowa matura. Nie było tak źle, a cała organizacja wywołała w nas śmiech. Marcin |
wiosna tuż, tuż |
Prima Aprilis |
rekolekcje |
dziewczyny na topie |
z wielką wyobraźnią |
do nauczycieli od uczniów |
uśmiechnij się |
diesiderata |
matury |
odwiedził nas biskup |
sport |
kącik poezji |
wycieczka do Zakopanego