| | | |
|
|
|
|
Polska, Warmińsko-Mazurskie, 19-300 Ełk, Suwalska 15, tel. 087 615 47 50, fax 087 615 47 61,
Napisz do Nas:
Sekretariat,
Dyrekcja
|
| | |
Strona główna:
Serwisu •
Forum •
Galeria
|
| |
| | | |
|
Obóz integracyjny
|
|
|
|
W dniach od 7.09 do 8.09.07 roku został zorganizowany przez Zespół Szkół Samorządowych w Ełku w ramach projektu „To lubię…” biwak klas pierwszych
liceum. Spod szkoły trzema autokarami wyjechało 104 uczestników z czterech klas oraz ich wychowawcy ( IA – p. Zygmunt Sikorski, IB- p. Ewa Gorlewska,
IC- p. Teresa Gorajewska, ID- p. Monika Ropelewska). W czasie podróży panowała miła i przyjazna atmosfera. Wszyscy byli bardzo ciekawi dwudniowego miejsca pobytu w ośrodku „Łabędź” w Rajgrodzie. Po dotarciu na miejsce wychowawcy poszczególnych klas przydzielili klucze, a następnie
uczniowie zakwaterowali się w czteroosobowych domkach wyposażonych
w ŁAZIENKI. J Po rozpakowaniu się, nauczyciele sprawdzali zawartości toreb,
czy przypadkiem ktoś nie przemyca czegoś nielegalnego J. Okazało się, że wszyscy byli czyści jak łzy. Pierwsze zajęcia poprowadzili: p. Dorota Karpińska i p. Bogumił Pahl - prawnik. Tematem była odpowiedzialność nieletnich, prawa i obowiązki uczniów i konsekwencje złego zachowania w szkole. Po krótkiej przerwie rozpoczął się cykl zajęć z Wychowawcami i p. Teresą Cywką. W czasie ich trwania uczniowie poznawali się wzajemnie, rysowali plakaty i
wykazywali się różnymi umiejętnościami (wydawania śmiesznych dźwięków, rymowania i układania wierszyków). P. Ryszard Orzechowski, p. Grzegorz
Orzeł zorganizowali zajęcia sportowe. Po południu odbyły się rozgrywki piłki siatkowej dziewcząt i chłopców oraz piłki nożnej chłopców. Po fascynującym
i zapierającym dech w piersiach meczu, dziewczyny z kl. IC miały zaszczyt zająć pierwsze miejsce J. Dostały dyplom i garść cukierków - krówek z Kauflandu :D. Późnym wieczorem odbyło się ognisko, które polegało na wspólnej integracji wszystkich uczestników biwaku. Każda grupa miała za zadanie prezentację swojej klasy. Niestety, nie wypaliło, ponieważ nie było nikogo chętnego J. Główną atrakcją wieczoru były kiełbaski z ogniska. Po imprezie wszyscy udali się do domków. Oczywiście nikt nie spał do późnej
nocy. W tym czasie opiekunowie pilnowali porządku, aby nikt się wychodził z domków. Żaden z uczestników nie sprawiał większego problemu. Po
nieprzespanej nocy wszyscy wstali uśmiechnięci i z zapałem poszli na pyszne śniadanie. Po posiłku były dalsze rozgrywki sportowe oraz klasowe spotkanie
IC z p. Teresą Cywką. Klasa ta jako jedyna pojechała na obóz w prawie 100% składzie i wybrała swój samorząd klasowy. Wszyscy głodni o godz. 13 wybrali się do stołówki na obiad. Po jedzeniu uczestnicy rozeszli się do pokoi, aby się spakować i doprowadzić domki do porządku. Po 15-tej podjechały autokary
i wszyscy ze smutkiem na twarzy wsiedli do pojazdów. Widoczne były tylko przyklejone twarze do szyb. Przed 16-tą wszyscy rozstali się pod szkołą i
poszli w stronę swoich domów. J Obóz integracyjny okazał się świetnym pomysłem! P.S Pozdrowienia dla kucharek ze stołówki z Rajgrodu ( jedzenie było pyszne!). P.S2 Pozdrowienia dla uporczywych myszek z domków 85 i 92!
P.S3 Pozdrowienia dla pająkowatego pająka, który zrobił figlarną sieć!
19 plików, ostatni dodany 26 września 2007
|
|
wycieczka do Wa-wy
|
|
|
|
Dnia 15 września 2007 roku uczniowie klas II Liceum Ogólnokształcącego
Zespołu Szkół Samorządowych w Ełku byli na wycieczce w Warszawie.
Organizatorem wyjazdu był pan Andrzej Mocarski – nauczyciel historii w wyżej wymienionej szkole. Przed godziną 6.00 na parking szkoły podjechały
dwa nowoczesne autokary. Mimo iż odjazd miał nastąpić o godzinie 6.00, to dzięki niezbyt zorganizowanej, humorzastej i kłótliwej młodzieży naszej szkoły, nieco się opóźnił. A podobno każdy z nas przeszedł już okres dojrzewania (jak widać nie wszyscy)! Kolejną przyczyną była wizyta kontrolna
panów policjantów. Ale bezpieczeństwa nigdy dość. Gdy już nastąpił czas odjazdu, była godzina około 6.45. Kierunkiem naszej podróży był Sejm Rzeczpospolitej Polskiej oraz Muzeum Powstania Warszawskiego. Atmosfera,
jaka panowała w autobusie, była dość spokojna. Zapewne przyczyną tego była senna pogoda. Padał przelotny deszcz i wiał silny wiatr. Być może dlatego
podróż wydawała się długa. Pogoda w Warszawie było nieco łaskawsza. Deszcz nie padał, ale podmuchy wiatru zostały z nami do końca dnia. Po dłuższym błądzeniu w Stolicy Polski z trudem, ale dotarliśmy do zamierzonego
celu, którym był Sejm RP. Gdy przeszliśmy przez bramki, zaczęło się zwiedzanie
parlamentu. Chociaż nie spotkaliśmy żadnego znanego polityka, to i tak było wspaniale. Pani przewodnik pokazała nam pomieszczenia, w których przebywają poszczególni politycy (tzn. tylko drzwi, przez które tam się wchodzi). Miejsce, w którym odbywają się Obrady Sejmu, w telewizji wydaje się duże, ale w rzeczywistości jest dość małe. W parlamencie spędziliśmy około
godziny. Kolejną atrakcją było Muzeum Powstania Warszawskiego. Przed wejściem podzielono nas na cztery, dwudziestoosobowe grupy. Pierwsze wrażenie jest piorunujące. Wiele ciekawych zdjęć, autentycznych eksponatów. Każdy mógł znaleźć coś odpowiedniego dla siebie. Były chwile śmiechu, ale również powagi, milczenia. Sądzę, iż niejednej osobie w pewnych
momentach łza zakręciła się w oku. Ale wszystko co dobre , szybko się kończy, a więc nadszedł czas powrotu do domu. Mimo to nie było aż tak źle, ponieważ
po drodze zajechaliśmy do centrum handlowego w Warszawie. Mieliśmy
30 minut czasu wolnego. Ale dziewczyny wykorzystały jeszcze dodatkowo ponad 20 minut. W drodze powrotnej było już o wiele, wiele weselej. Śpiewaliśmy różnego typu piosenki. Były również chwile strachu, zwłaszcza
podczas opowieści o duchach. Może dzięki temu ani się obejrzeliśmy, a już byliśmy w Ełku. Na koniec chciałbym wspomnieć o tym, iż wycieczka
w 100% finansowana była z Funduszu Unii Europejskiej i zorganizowana w ramach realizacji projektu „To lubię…”.
11 plików, ostatni dodany 2 października 2007
|
|
pielgrzymka maturzystow 2007
|
|
|
|
Pielgrzymka maturzystów (odbyła się w dniach 9-13 października) to w rzeczy samej coś co w naszej szkole można określić mianem tradycji. Jednak tegoroczna pielgrzymka była wyjątkowa - przede wszystkim przez wzgląd na czas jej trwania i mnogość atrakcji. Przedsięwzięcie było współfinansowane ze środków z programu "To Lubię".
Ostatnio modne stało się pojęcie "turystyka religijna" i to właśnie hasło bardzo trafnie obrazuje naszą wyprawę. Pierwszym celem na naszej trasie był Kraków. Zwiedzaliśmy Wawel i jego okolice, fotografowaliśmy się ze smokiem wawelskim, mieliśmy sposobność obejrzeć jego jamę i usłyszeć sporo ciekawostek od oprowadzających nas przewodników. Podziwianie zabytkowej architektury przysporzyło nam wiele radości.
Następnie udaliśmy się na rynek i tam mieliśmy około dwie godziny czasu wolnego, który mogliśmy zagospodarować wedle własnego uznania. Większość z nas spacerowała w poszukiwaniu jakiejś ciekawej pamiątki, inni oglądali występy artystów ulicznych, a jeszcze inni poszli po prostu coś zjeść.
Bardzo ważnym punktem była wizyta w Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach. Budowla ta wygląda naprawdę imponująco. Obok bazyliki znajduje się wieża widokowa z której perspektywy możemy zobaczyć panoramę miasta Krakowa. Tak po krótce minęła nam środa.
Czwartek upłynął nam pod znakiem gór - obraliśmy kierunek na Zakopane. Najpierw mieliśmy okazję przespacerować się doliną kościeliską. Za przewodnika mieliśmy autentycznego górala, który opowiadał nam o zwiedzanej przez nas dolinie, wspominał o różnych legendach, które to mogą tłumaczyć jej nazwę. Kolejny przystanek na naszej trasie to Jaskinia Mroźna, było w niej naprawdę niesamowicie. Przed nami wizyta w Zakopanem! Wyruszyliśmy więc do centrum i... rozsmakowaliśmy się w oscypkach. Mieliśmy sporo czasu na indywidualne zwiedzanie. Niestety nie obyło się bez problemów - z powodu niedomówienia nie udało nam się uczestniczyć we Mszy Świętej.
Kolejnego dnia udało nam się zatrzymać w Wadowicach (niestety był to bardzo krótki postój), byliśmy przed domem Jana Pawła II, zobaczyliśmy bazylikę w której został ochrzczony. Nie zapomnieliśmy także skosztować słynnych wadowickich kremówek. Tempo podróży było bardzo duże. Następny przystanek to Miejsce Pamięci i Muzeum w Oświęcimiu. Wizyta tam była naprawdę poruszająca i skłaniająca do refleksji. Przed nami pozostał jeszcze punkt kulminacyjny całej pielgrzymki, czyli uroczystości na jasnej górze m.in. Apel Jasnogórski, Droga Krzyżowa na wałach i Msza Święta.
Ostatniego dnia udaliśmy się do Lichenia. Tam też zwiedzaliśmy dwunastą pod względem wielkości świątynię na świecie: Bazylikę Najświętszej Maryi Panny Licheńskiej; uczestniczyliśmy we Mszy Świętej. Po obiedzie otrzymaliśmy pamiątkowe różańce i wyruszyliśmy w drogę powrotną - do Ełku.
W planach było jeszcze zahaczenie o Toruń, niestety - zabrakło czasu.
Podsumowując: wszystko było bardzo dobrze zaplanowane jak i zorganizowane, nie mieliśmy na co narzekać. Bardzo dobrze zapełniony czas, zapewnione posiłki. Słowem: wszystko pod kontrolą. Oby więcej takich imprez.
42 plików, ostatni dodany 14 października 2007
|
|
|
|
Zimowisko 2008 - Wycieczka do Malborka, Olsztyna
|
|
|
|
Wyjazd był podsumowaniem programu realizowanego z grupą uczniów w ramach SZOK-u . Głównym celem było stworzenie możliwości praktycznego sprawdzenia umiejętności pedagogicznych uczniów, którzy są zainteresowani podjęciem nauki w zawodzie wymagającym właśnie takich predyspozycji. W szkole realizowany jest przedmiot dodatkowy – elementy pedagogiki. Młodzież liceum chętnie włącza się w opiekę nad młodszymi uczniami Szkoły Podstawowej, organizuje kolegom czas wolny w ramach zajęć popołudniowych oraz w czasie ferii zimowych. Chcąc stworzyć warunki do praktycznego sprawdzenia umiejętności pedagogicznych, zorganizowana została całodzienna wycieczka. Uczniowie liceum, jako wolontariusze, wspomagali nauczycieli w opiece nad dziećmi. Jednym z zadań uczniów liceum było przygotowanie się do udzielania odpowiedzi na pytania młodszych kolegów dotyczące historii naszego regionu, miasta Olsztyna, Malborka oraz historii zakonu Krzyżackiego. Uczniowie podczas wyjazdu zwiedzili zamek w Olsztynie i starówkę olsztyńską. W Malborku zwiedzili wspaniały zamek, poznali historię Zakonu Krzyżackiego i warunki życia w średniowiecznym mieście. Wspólnie zjedzony obiad i kolacja były uzupełnieniem pełnego wrażeń dnia.
Uczniowie liceum, którzy wyjechali na wycieczkę w celu zdobycia nowych umiejętności w opiece nad dziećmi przekonali się, że jest to praca niezwykle trudna i odpowiedzialna, ale dająca dużo satysfakcji.
Dowiedzieli się, że każde dziecko wymaga uwagi i poświęcenia mu czasu. Szczególnie dużo cierpliwości w czasie wspólnej podróży musieli wykazać, gdy ich młodsi koledzy cierpieli na dolegliwości żołądkowe.
Nie zniechęciło to jednak młodych adeptów pedagogiki. Wręcz przeciwnie młodzież po powrocie do szkoły deklarowała chęć realizowania się w opiece nad młodszymi uczniami naszej szkoły i nie wykluczała kontynuowania nauki na kierunkach studiów umożliwiających późniejszą pracę z dziećmi.
J.Kupidłowska D.Karpińska
18 plików, ostatni dodany 31 stycznia 2008
|
|
|
|
Losowo - "To lubię ... " - 2007/2008 |
409 odsłon
|
|
207 odsłon
|
|
186 odsłon
|
|
639 odsłon
|
|
699 odsłon
|
|
374 odsłon
|
|
196 odsłon
|
|
400 odsłon
|
|
Ostatnio dodane - "To lubię ... " - 2007/2008 |
211 odsłon24 maja 2008
|
|
226 odsłon24 maja 2008
|
|
209 odsłon24 maja 2008
|
|
208 odsłon24 maja 2008
|
|
196 odsłon24 maja 2008
|
|
228 odsłon24 maja 2008
|
|
184 odsłon24 maja 2008
|
|
196 odsłon24 maja 2008
|
|
|
|
| | |
Copyright © 2007 Zespół Szkół Samorządowych w Ełku, administrator
| | | | |
|