Po raz pierwszy odbył się konkurs literacki, który tym razem skierowany był tylko do uczniów klas 4-8 naszej szkoły. Wszystkie prace zostały przesłane nauczycielom języka polskiego on-line.
Zadaniem uczestników było napisanie wierszy dotąd niepublikowanych i nienagradzanych w innych konkursach.
Celem konkursu było wzbudzanie w uczestnikach wrażliwości poetyckiej, łowienie talentów i promowanie twórczości literackich.
Komisja oraz panie Hanna Tyszko i Jolanta Rynkowska wyłoniły zwycięzców.
Ocenie podlegały: oryginalność w przedstawieniu swoich odczuć na temat zdalnego nauczania, zastosowane środki poetyckie, ogólny walor artystyczny.
Laureatami konkursu zostali:
I miejsce: uczennica Maja Kacprzyk, klasa 7b
II miejsce: uczennica Maya Holcman-Mocarska, klasa 6a
Organizatorzy: Jolanta Rynkowska, Hanna Tyszko
Poniżej umieszczone są nagrodzone utwory
Siedzenie w domu prawdziwa udręka
Każdego dnia głowa mi pęka.
Mam już dość czterech ścian
Chcę poznać wiele zmian.
Nie mówię o tym głośno nikomu
Lecz marzę, aby wreszcie wyjść z domu.
Nudy, udręka i męka
Mój mózg z nudów stęka.
Z kimś porozmawiać, uśmiechnąć się
Żyć już normalnie po prostu chcę.
Siedzenie w domu to nic dobrego
I dla starego i dla młodego.
Każdego dnia przeżywam katuszę
Ja się po prostu w tym domu duszę.
Czuję się jak zwierzę w klatce
Dawno nie słyszałam szelestu w bramce.
Trzy miesiące to o wiele za dużo
Zastanawiam się czy tego nie przedłużą.
Wszystkie kąty już znam
Do odkrycia nic nie mam.
Siedzenie w domu koszmarna sprawa.
Wolę przyjaciół, gdzie jest zabawa?
Czuję się więźniem własnego domu
Przecież nie przeszkadzałabym na podwórku nikomu.
Moja walizka na strychu zostaje,
Żegnajcie w tym roku ciepłe kraje.
Wakacje, spytają niektórzy co to takiego?
Odpowiem -Siedzenie w domu w tym roku kolego!
To katastrofa uwierzcie mi
Mam już dosyć samotnych, domowych dni,
Telewizji, gier, telefonu i komputera
Coraz bardziej samotność mi doskwiera.
Recepta jest prosta niech się skończy pandemia
Pojadę na wycieczkę, koniec biadolenia.
Maja Kacprzyk kl. VII B
„Wirtualna szkoła, ale czat/ czad”
Pani czeka na moje zadanie,
a komputer jak na skazanie.
Płata figle, żarty stroi, nawet myszka go się boi.
Choć komputer to nie człowiek,
trzeba dbać o jego zdrowie.
Jak już wszystko tu ustało,
nadrobienie lekcji mi pozostało.
Stwierdzam moim skromnym zdaniem,
że zdalne nauczanie to niełatwe jest zadanie.
Gdy komputer z tobą nie współpracuje,
ryzykujesz dostając dwóję.
Maya Holcman-Mocarska
Klasa 6a