W dniu 16 grudnia w Zespole Szkół Sportowych w Ełku miała miejsce „Słodka Akcja” pod hasłem Zespół Szkół Sportowych dla Boliwii”. Uczniowie przygotowali smaczne ciasta i babeczki, którymi dzielili się z innymi. Nie zawiedli również rodzice, nauczyciele i pracownicy szkoły. Każdy łakoć był cegiełką wsparcia boliwijskiej parafii, której proboszczem jest ks. Sławek Cimochowski, były wikariusz w parafii Opatrzności Bożej w Ełku (bardzo zaprzyjaźnionej z naszą szkołą). Ks. Sławek napisał do nas kilka słów w których wyraził z jakimi problemami się spotyka na co dzień:
„Tu Ks. Sławek Cimochowski, misjonarz pochodzący z Diecezji Ełckiej, a pracujący obecnie w Ameryce Południowej, w kraju o nazwie Boliwia. Pracuję w Diecezji Oruro.
Jestem proboszczem parafii pw. Św. Augustyna w Toledo, położonego niedaleko Oruro, na wsi boliwijskiej. Cała tutejsza diecezja jest położona na wysokości co najmniej 3700 mnpm. Co najmniej, bo są tereny wyżej położone, gdzie też mieszkają ludzie. Na tej wysokości powietrze jest rozrzedzone, nie ma prawie drzew, jest rzadka roślinność i mało zwierząt, ze względu na trudny, wysokogórski klimat.
Ludzie tu żyjący, to indianie aymara, przystosowani od wieków do tych warunków. Parafia jest tak rozległa jak cała Diecezja Ełcka, albo i większa. Drogi są bardzo słabe, dlatego do najdalej położonych wiosek trzeba jechać czasem po kilka godzin, a czasem drogi brak i trzeba iść piechotą. Parafia ma około 35 kaplic dojazdowych, które sukcesywnie wizytuję. Na parafii jako ksiądz pracuję ja sam, mam natomiast do pomocy świeckich katechistów.
Przy parafii istnieje grupa dziecięca, modląca się za misje, grupa młodzieżowa i grupa osób dorosłych i katechistów, pomagających przy parafii. Oprócz typowej posługi sakramentalnej, świadczymy też ludziom posługę charytatywną. Mamy przy parafii jadłodajnię dla emerytów, osób starszych i ubogich, gdzie codziennie na posiłki przychodzi około 70-80 osób potrzebujących. W czasie Bożego Narodzenia dajemy im panetón, takie miejscowe ciasto świąteczne, które kupujemy w piekarni dla każdego. Oprócz tego w czasie świąt jak i dnia dziecka rozdajemy wszystkim dzieciom gorącą czekoladę i drobne prezenty, bo nie wszystkich rodziców stać na kupienie czegokolwiek swemu dziecku.
Jeżeli chcecie w czymś pomóc, to to jest słowo klucz -Boże Narodzenie. Czy to będzie pomoc w zakupie ciasta świątecznego dla naszych staruszków, czy to będzie pomoc w zakupie drobnych prezentów dla dzieci, każda pomoc się przyda.
Dziękuję i pozdrawiam, Ks. Sławomir Cimochowski, misjonarz z Boliwii.”
Uczniowie Zespołu Szkół Sportowych dzięki „Słodkiej Akcji” zebrali kwotę 504 zł, którą w całości przekazali na zakup drobiazgów na Święta Bożego Narodzenia dla dzieci z parafii ks. Sławka. Cieszymy się bardzo, że mamy tak wrażliwych uczniów na potrzeby innych. Dzielenie się z innymi daje wiele radości nie tylko, tym obdarowanym, ale także tym, którzy niosą pomoc. Mamy świadomość, że to jest kropla w morzu potrzeb, ale każda kropla napełnia ten „zbiornik”.
Pozostaje nam życzyć dzieciom z parafii w Boliwii radosnych i pełnych miłości Świąt Bożego Narodzenia.
Opracowała Katarzyna Bienasz